Sprawozdanie z wyjazdu technicznego RDLP Olsztyn w dniach 19-23.10.2015r.

DZIEŃ PIERWSZY – 20.10.2015 rok – WTOREK

Nadleśnictwo Miłomłyn – Pan Paweł Błaszczak – Zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Miłomłyn – zabrał uczestników wyjazdu do Leśnictwa Bagieńsko. Na miejscu opowiedział o specyfice Nadleśnictwa. Następnie temat, dotyczący odnowienia naturalnego sosny Taborskiej przedstawił nam miejscowy Leśniczy, Pan Lech Chmielewski. Wszystkie uprawy w Leśnictwie Bagieńsko są  grodzone a długość siatki ogrodzeniowej tylko w jednym Leśnictwie to 15 km. Nadleśnictwo wypracowało sobie trzy sposoby, dzięki którym możliwe jest odnowienie naturalne sosny w drzewostanach zagospodarowanych rębnią IA:
1. Z pozostawieniem dwóch pasów mocno przerzedzonego drzewostanu o szerokości około 20 metrów każdy i przygotowanie gleby pługiem LPZ – również na pasach pod nasiennikami.
2. Z pozostawieniem nasienników rozmieszczonych równomiernie na całej powierzchni objętej zabiegiem (40szt/ha) i przygotowanie gleby pługiem LPZ.
3. Bez pozostawienia nasienników i przygotowania gleby.
Po zadawalającym obsiewie usuwa się nasienniki i pielęgnuje uprawy.
Analogiczne działania stosowane są w drzewostanach objętych rębnią III lub IV po wprowadzeniu dęba na gniazdach gdy osiągnie on odpowiednią wysokość. Na pozostałej powierzchni stosują cięcia obsiewne, odnawiają naturalnie sosnę według sposobów omówionych powyżej.

Nadleśnictwo  Miłomłyn wspólnie z Uniwersytetem Warmińsko Mazurskim realizuje temat badawczy pt. „Odnowienie naturalne jako sposób ograniczenia szkód od zwierzyny”. Tematem objęty jest teren dwóch Leśnictw – Bagieńsko i Borsuki – łącznie 50 hektarów odnowień w ciągu 5 lat. Na każdym zrębie wydziela się 3 rodzaje powierzchni:
– 30% powierzchnia, na której zostaje przygotowana gleba pługiem LPZ,
– 30% powierzchnia, na której podsypuje się ziarna kukurydzy w celu zwabienia dzików,
– 30% powierzchni, na której nie robi się nic.

Następnie przywieziono grupę autokarem do Leśnictwa Perskie, gdzie w urokliwym miejscu na perskich łąkach, zajmujących obszar kilkudziesięciu hektarów znajdował się pomnik poświęcony pamięci POLSKICH LEŚNIKÓW. Pan Nadleśniczy opowiedział nam historię, która się z tym wiąże.

Po południu dotarliśmy do Leśnictwa Zakątek, gdzie Leśniczy Pan Arkadiusz Kucharzewski opowiadał nam o podsadzeniach produkcyjnych buka pospolitego. Dodatkowo na powierzchniach podsadzonych bukiem pospolitym mogliśmy zobaczyć dwa doły glebowe, z których jeden był wykonany w drzewostanie 130 letnim, a drugi w drzewostanie 60 letnim. Różnica polegała na tym że, w starszym drzewostanie delikatnie zauważalny był już proces bielicowania a w młodszym jeszcze nie. Pomimo podsadzenia drzewostanu sosnowego bukiem następuje nieznaczna degradacja siedliska co pokazuje delikatnie zaznaczający się proces bielicowania gleb rdzawych.

Ostatnią atrakcją pierwszego dnia było zwiedzanie Rezerwatu przyrody „Sosny Taborskiej” znajdującego się na terenie Leśnictwa Tabórz, utworzonego w 1957 roku. Celem ochrony rezerwatu jest zachowanie lokalnego ekotypu sosny zwyczajnej oraz naturalnych procesów sukcesji na siedliskach lasu liściastego. Po zwiedzaniu rezerwatu wyruszyliśmy w drogę powrotną do osady Danków. Zrobiliśmy przerwę na obiad w miejscowości Ostróda. Wieczorem zjedliśmy uroczystą kolację na której swoją obecnością zaszczycił nas Zastępca dyrektora RDLP Olsztyn, Pan Paweł Artych.  Podczas kolacji mogliśmy słuchać utworów wykonywanych przez umuzykalnionych członków rodziny leśników.

DZIEŃ DRUGI – 21.10.2015 rok – ŚRODA

Nadleśnictwo Olsztynek – wyjazd do Gospodarstwa Szkółkarskiego Mielno, gdzie powitała nas Pani Danuta Mikielska – Zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Olsztynek i obsada Gospodarstwa Szkółkarskiego. Podczas wizyty dowiedzieliśmy się jak powstała szkółka, ile kosztowała oraz jaką zajmuje powierzchnie.

Gospodarstwo szkółkarskie Mielno.jpg
Następnie udaliśmy się do Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, gdzie Pan Jarosław Malecki opowiadał nam o historii tego miejsca. Opowiadania przewodnika były tak interesujące, że wszyscy z zaciekawieniem czekaliśmy na dalszy ciąg…..
Ostatnim etapem zwiedzania w tym dniu było Stare Miasto Olsztyn. Nasz przewodnik opowiadał nam o historii Olsztyna i charakterystycznej zabudowie na Starym Mieście. Większość budynków została odbudowana od podstaw, ponieważ podczas drugiej wojny światowej duża część zabudowy została spalona. Na Starym Mieście zwiedzaliśmy między innymi: tablicę Wojciecha Kętrzyńskiego, stary budynek Gazety Olsztyńskiej, pomnik Św. Jakuba – patrona Olsztyna, zamek z pozostałościami murów obronnych, którego zaczęto budować w pierwszej połowie XIV wieku, a w XVIII wieku go rozbudowano, pomnik Kopernika obrońcy grodu Olsztyńskiego i na końcu kościół pod wezwaniem Św. Jakuba obecna Katedra Olsztyńska. Po zwiedzaniu udaliśmy się autokarem do kompleksu Wypoczynkowo-Konferencyjnego „Mazur Syrenka” w Krutyni gdzie nocowaliśmy.

DZIEŃ TRZECI – 22.10.2015 rok – CZWARTEK
Nadleśnictwo Strzałowo – wraz z Zastępcą Nadleśniczego Nadleśnictwa Strzałowo jechaliśmy zobaczyć realizację projektu odtwarzania świetlistej dąbrowy na terenie Nadleśnictwa. Osobą, która opowiadała nam o założeniach i prowadzonych pracach był Pan Andrzej Ryś Specjalista ds. ochrony przyrody i ekosystemów leśnych w Nadleśnictwie Strzałowo. Obecnie świetlistą dąbrowę próbuje się odtworzyć na powierzchni 10 ha ale projekt przewiduje 40 ha. Głównym czynnikiem determinującym odtworzenie tego siedliska jest wypas koników polskich w lesie pod okapem drzewostanu dębowego. Ilość koni na 1 ha lasu to 10 sztuk. Dodatkowo Pan Ryś wprowadził grodzenia w miejscach wypasu. Grodzi udane odnowienia naturalne Db jak również bardzo cenne i rzadkie gatunki roślin, ponieważ koniki polskie nie oszczędzają nawet rzadkich  gatunków. Codziennie jest tam kilka osób, które czuwają nad prawidłowym przebiegiem projektu.

koniki polskie.jpg

Kolejnym ciekawym zagadnieniem prezentowanym przez Pana Specjalistę z Nadleśnictwa były eksperymentalne sposoby odtwarzania torfowisk śródleśnych. W terenie mieliśmy okazję zobaczyć wykonane odwierty świdrem glebowym w celu ustalenia poziomu wody gruntowej. Na drodze spływu wody – nie tylko powierzchniowym – ale przede wszystkim podpowierzchniowym kilka metrów w głąb ziemi wykonano zastawki uniemożliwiające spływ wody gruntowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu na mokradłach poziom wody gruntowej utrzymuje się na tej samej głębokości. Docelowo działania te mają spowodować odtwarzanie torfowisk śródleśnych. Niestety proces ten jest tak długi, że nie będziemy mogli osobiście sprawdzić czy faktycznie takie działanie daje zamierzone efekty.

Ostatnim etapem w tym dniu był spływ łodziami po rzece Krutynia. Łodzie mogły zabrać maksymalnie 10 osób. Podczas spływu mogliśmy podziwiać piękno przyrody w otoczeniu Rezerwatu Krutynia. Spotkaliśmy rzadkie gatunki ptaków, ryb itp.

rzeka Krutynia.jpg

spyw rzeką Krutynią.jpg

DZIEŃ CZWARTY – 23.10.2015 rok – CZWARTEK

Nadleśnictwo Spychowo – przywitał nas Zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Spychowo Pan Maciej Ligocki. Dowiedzieliśmy się, że miejscowość Spychowo przed rokiem 60 nosiło nazwę PUPY co z j. niemieckiego oznacza lalki. Przy siedzibie Nadleśnictwa Spychowo zwiedziliśmy Leśny Ośrodek Edukacji Ekologicznej, gdzie mieliśmy możliwość obejrzenia dwóch filmów na temat corocznych imprez jakie organizuje Nadleśnictwo:
– „Święto Mazurskiej Dłubanki”
– „Rajd terenówkami”.
Tereny Mazur znane są z dłubanek, dlatego pomysł na organizację takiej imprezy, w której uczestniczy bardzo duża liczba osób. Na końcu każdy z nich płynie własnoręcznie wydłubaną łodzią. Kolejno mogliśmy podziwiać eksponaty znajdujące się w Leśnym Muzeum.

Po pierwszej części udaliśmy się w teren by zobaczyć na czym polega metoda Sobańskiego. Nadleśnictwo Spychowo wspólnie z Fundacją WWF Polska na jednej z upraw podczas przygotowania gleby pod odnowienie naturalne sosny wysiało nasiona gatunków liściastych.  Metoda ta ma na celu zwiększenie bazy żerowej dla jeleniowatych. Gatunki drzew liściastych są bardziej atrakcyjne pokarmowo, niż sosna pospolita, która na tym terenie jest gatunkiem głównym, dzięki temu ogranicza się szkody od zwierzyny w uprawach sosnowych. Działania takie mają sens jedynie na uprawach niegrodzonych. Pomocniczo w celu zabezpieczenia upraw przed zgryzaniem umieszcza się na wierzchołku trochę wełny owczej, której specyficzny zapach powoduje, że zwierzyna płowa nie zgryza tych pędów. Całkowicie odstąpiono od smarowania Cervacolem.

Ostatnim punktem szkoleniowym było zwiedzanie woliery adaptacyjnej z rysiem.  Pan Adam Gełdon – Specjalista ds. komunikacji społecznej i promocji w Nadleśnictwie Spychowo – omówił projekt pt. „Aktywna ochrona populacji nizinnej rysia w Polsce”, który Nadleśnictwo Spychowo realizuje wspólnie z WWF. Nasz przewodnik w 2014 roku został wyróżniony w konkursie Eko-Lider Warmii i Mazur, zorganizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. Na terenie Nadleśnictwa Spychowo umieszczone są dwie woliery do reintrodukcji rysia. Rysie sprowadzane są z Estonii – bo tylko te najbardziej nadają się do warunków panujący na Mazurach. Koszt sprowadzenia jednego rysia to 10000 złotych.

woliera adaptacyjna.jpg

tekst: Na podstawie sprawozdania sporządzonego przez Kolegów: Pawła Thiel i Andrzeja Kąckowskiego – N-ctwo Wejherowo

zdjęcia: Janusz Mikoś – Nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo