Rośnie liczba kleszczy w naszych lasach, co bezpośrednio związane jest ze wzrostem liczebności jeleniowatych ( łosi, jeleni, danieli i saren), gdyż te gatunki są podstawowym żywicielem kleszczy i stymulująco wpływają na ich rozwój. Wyliczono, że w ciągu jednej godziny z jednej tylko sarny odpada 50 szt. samic kleszczy gotowych do produkcji jaj i licznego potomstwa. Wraz ze wzrostem liczebności kleszczy wzrasta niestety liczba kleszczy zainfekowanych oraz liczba zachorowań na boreliozę i KZM. Proporcjonalnie do zagrożeń wzrastać powinna również wiedza na temat tych groźnych pajęczaków i roznoszonych przez nie chorób. Ważna jest także profilaktyka i utrwalanie właściwych zachowań w lesie.
Ekosystemy leśne, a także podmiejskie zagajniki i zarośla są groźne nie tylko ze względu na kleszcze. Gwałtowny wzrost populacji lisa, będący następstwem rozrzucania szczepionek przeciwko wściekliźnie i ograniczenia naturalnej śmiertelności, spowodował pojawienie się groźnej choroby wywoływanej przez tasiemca. Alweokokoza zwana także bąblowicą jest śmiertelną chorobą wywołaną przez tasiemca bąblowcowego, a roznoszoną, między innymi przez lisy. Poprzez wykładanie szczepionek zlikwidowaliśmy praktycznie wściekliznę , również śmiertelną chorobę odzwierzęcą roznoszoną przez lisy, jenoty, kuny, łasice, borsuki, psy, koty a nawet wiewiórki i nietoperze, ale doprowadziliśmy do powstania nowego zagrożenia dla ludzi, szczególnie tych, którzy uwielbiają zbierać jagody i grzyby. Bąblowica wielojamowa ( alwekokoza ) to pasożytnicza choroba odzwierzęca wywołana przez postać larwalną tasiemca bąblowcowego ( Echinoccus multilocularis ). Jest to bardzo ciężka, przewlekła , wyniszczająca choroba obarczona wysoka śmiertelnością, przypominająca powolny rozrost nowotworowy. Pasożyt krąży w naturalnym, lub przydomowym środowisku w coraz większych ilościach. Żywicielem ostatecznym są lisy, psy i koty, natomiast człowiek jest przypadkowym żywicielem pośrednim. Jaja tasiemca Echinococcus multilocularis są kuliste lub owalne o wielkości 30-36?m, zawierają w środku inwazyjną larwę są niezwykle odporne na niekorzystne warunki środowiskowe i potrafią przetrwać mrozy i zimę. U człowieka rozwija się postać larwalna tasiemca, zbudowana z drobnych pęcherzyków (0,5 – 10mm), zawierających wewnątrz bardzo liczne i inwazyjne protoskoleksy.
Tasiemca wykryto po raz pierwszy w 1994 r. u lisa w okolicach Gdańska. Od tego czasu nastąpił gwałtowny wzrost liczebności populacji lisów z 67 tyś. w 1995 r do 215 tyś w 2014 r. W tym okresie nastąpiło wzmożone rozprzestrzenianie się zarażania tasiemcem na terenach województwa warmińsko – mazurskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego, podkarpackiego i małopolskiego. Poziom zainfekowania lisów tasiemcem wielojamowym sięga do 36,8 % w województwie podkarpackim( powiaty krośnieński i sanocki ponad 70% ) i 39,6 % w woj. warmińsko – mazurskim. Województwo pomorskie sięga 30% zainfekowania lisów bąblowcem, które żyją nie tylko w lasach, ale także na przedmieściach, w miejskich parkach, a także na terenie ogródków działkowych.
Warto zapamiętać, że bąblowica wielojamowa jest groźną dla życia chorobą pasożytniczą, której częstość występowania gwałtownie wzrasta, zwłaszcza na obszarach leśnych północnej i południowej Polski. Spożywanie niemytych owoców runa leśnego oraz zawodowy kontakt ze środowiskiem zanieczyszczonym odchodami lisów, zwiększają ryzyko zachorowania na alweokokozę wątroby. Zarażenie bąblowcem wielojamowym u człowieka cechuje się przewlekłym rozwojem pasożyta w wątrobie, przypominającym złośliwy proces nowotworowy o niekorzystnym rokowaniu klinicznym. Leczenie alweokokozy jest trudne, długotrwałe i powinno odbywać się w ośrodkach specjalistycznych, posiadających duże praktyczne doświadczenie kliniczne w tym zakresie.
Janusz Mikoś
Nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo